Zapowiedź 6. kolejki PLFA II

21 lip 2016

W dniach 23-24 lipca zostanie rozegrana szósta kolejka PLFA II. Mecze zostaną rozegrane w Łaziskach Górnych, Bydgoszczy, Rzeszowie i Mielcu.

Świeżość kontra doświadczenie
Hammers Łaziska Górne - Pretorians Skoczów

Data i godzina: 23 lipca, godz. 12:00
Stadion: Boisko Polonii Łaziska, ul. Staszica 31b, Łaziska Średnie
Bilety: wstęp wolny

Gospodarze sobotniego spotkania udanie rozpoczęli sezon - od wyjazdowego zwycięstwa z Rybnik Thunders 20:4. Z bardzo dobrej strony pokazała się defensywa Młotów, która była bardzo silnym ogniwem drużyny. Jak pokazał ten mecz, każde zwycięstwo w tej grupie będzie niezmiennie ważne ze względu na to jak wyrównana jest stawka. Hammers w nadchodzącym spotkaniu muszą pokazać swój najlepszy futbol, by po raz kolejny zasmakować zwycięstwa.

- Mieliśmy prawie miesiąc na przygotowanie do tego meczu. Opracowaliśmy kilka wariantów taktycznych. Jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani, po tym jak udało nam się zadebiutować w Rybniku. To będzie ciężki mecz, bo przeciwnicy są bardziej doświadczeni, jednak jestem pewien, że nasi zawodnicy będą walczyć do samego końca o zwycięstwo - skomentował Aksel Kocyła, trener Hammers Łaziska Górne.

Pretorians jako jeden z ostatnich drugoligowców zainauguruje rozgrywki w sezonie 2016. W zeszłorocznej kampanii skoczowianie byli stawiani jako jeden z faworytów do wygrania grupy, jednak po zaledwie dwóch triumfach z Highlanders Beskidy zakończyli sezon dopiero na czwartym miejscu w tabeli. Takie rozczarowanie sprawiło, że włodarze obu beskidzkich klubów doszli do porozumienia aby wystąpić razem w barwach drużyny ze Skoczowa. Ruch ten pozwolił wydłużyć ławkę, co było bolączką obu klubów, oraz zjednoczyć doświadczonych zawodników pod jedną banderą.

- Mecz z Hammers będzie dla nas niewiadomą. Mamy dużo nowych, wartościowych graczy z Highlanders Beskidy. Utrzymaliśmy trzon zeszłorocznej drużyny, więc powinno być to widać na boisku. Kluczowe jest zgranie formacji, nad czym pracujemy na każdym treningu. Do pracującego u nas w poprzednich sezonach szkoleniowca Rudolfa Mazurka dołączył nowy trener Alan Kosniovskiy i jego wizję ofensywy chcemy wprowadzać w tym sezonie. Przed nami jeszcze wiele pracy. Wiemy, że przeciwnik jest solidne przygotowany, potrafi zaskoczyć dobrą akcją podaniową jak i biegowa. Najmocniejsi są zawodnicy którzy grali już w Tychach oraz Rybniku. My zaprezentujemy twardą grę do jakiej przyzwyczailiśmy naszych kibiców. Wiemy, że boisko zweryfikuje nasze oczekiwania ale nie ukrywamy, że jedziemy do Łazisk po zwycięstw - zapowiedział Łukasz Stępień, prezes Pretorians Skoczów.

 

Udowodnić swoją wartość
Aviators Mielec - Silvers Olkusz

Data i godzina: 24 lipca, godz. 14:00
Stadion: ul. Ludwika Solskiego 1, Mielec
Bilety: wstęp wolny

Aviators swoją przygodę w PLFA II rozpoczęli od skromnego, wyjazdowego zwycięstwa 6:0 z ekipą Zagłębie Steelers Interpromex. Jako beniaminek wykazali się ogromną nieustępliwością na boisku, co pozwoliło im cieszyć się po ostatnim gwizdku. Tym razem nie będzie tak łatwo jak w Będzinie. Naprzeciw mieleckiej drużyny stanie pretendent do wygrania grupy, ekipą Silvers Olkusz.

Zapytany o nadchodzące spotkanie trener mielczan Michał Gawryś powiedział - Wiemy, że zwycięski mecz ze Steelers jest już przeszłością. Przed nami większe wyzwanie, dwumecz z drużyną Silvers Olkusz, która celuje w awans do PLFA I. Na pewno będzie to dla nas ciężkie spotkanie, ale nie odpuszczamy i na pewno zostawimy serce na boisku. Jak zawsze liczymy na wyrównaną walkę w duchu fair play. Chcemy stworzyć świetne widowisko i potwierdzić, że wygrana z Hutnikami nie była przypadkowa. Warto się przyglądać dokładniej temu pojedynkowi, ponieważ w futbolu porażki faworytów nie są rzadkością.

Gośćmi niedzielnego pojedynku będą Srebrni z Olkusza. Sezon zaczęli od pewnej, domowej wygranej 35:16 z Rzeszów Rockets. Zgrana i urozmaicona ofensywa zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Postawa Silvers stawia ich wśród głównych kandydatów do występu w drugoligowym ćwierćfinale, jednak to dopiero początek zmagań i aby tego dokonać muszą potwierdzić swoją wartość na boisku.

- Aviators są młodym zespołem w naszej lidze, natomiast już przejawiają wysokie ambicje, co pokazało zwycięstwo ze Steelers. Graja ciekawy futbol, przeplatając podania akcjami biegowymi. Spotkanie z Aviators to nasz pierwszy oficjalny mecz na wyjeździe w tym sezonie i podchodzimy do niego z optymizmem. Poprzednia potyczka z Rockets udowodniła, że posiadamy zgrany i doświadczony zespól. Przeanalizowaliśmy nasze ostatnie starcie i wyciągnęliśmy wnioski. Osobiście uważam, że może to być interesujące spotkanie. Zrobimy wszystko by odnieść zwycięstwo, ponieważ naszym celem jest pozycja lidera tabeli - zapowiedział Mariusz Tkaczyk, linebacker Silvers Olkusz.

 

Przerwać złą passę
Bydgoszcz Archers - Griffons Słupsk

Data i godzina: 24 lipca, godz. 14:00
Stadion: ul. Bronikowskiego 45, Bydgoszcz
Bilety: 5 zł

Zwycięstwem w derbach województwa kujawsko-pomorskiego Łucznicy potwierdzili wysokie aspiracje w tym sezonie. Następnym przeciwnikiem na ich drodze będą Griffons Słupsk. Obie drużyny spotykały się już aż dziewięciokrotnie, dzięki czemu znają się bardzo dobrze. Jednak w ostatnich pięciu pojedynkach zwycięstwo padło łupem bydgoszczan i to oni są faworytem tego spotkania. Na korzyść gospodarzy przemawia również atut własnego boiska oraz wsparcia miejscowych kibiców, którzy zawsze gorąco dopingują swoich graczy.

Na pytanie na temat przeciwnika oraz najbliższego starcia trener Marcin Spłocharski powiedział - Z Griffons znamy się od dawna. Gryfy zawsze walczą do końca, a w tym sezonie ilość talentu w ich szeregach wydaje się być większa niż kiedykolwiek. Mimo, że jesteśmy faworytami tego spotkania, zdajemy sobie sprawę, ze musimy wyjść na boisko maksymalnie skupieni. W futbolu nie ma łatwych meczów - każdy może wygrać. W tą niedzielę od pierwszego, do ostatniego gwizdka musimy ciężko pracować i zadbać o to, byśmy mogli umocnić się na pozycji lidera naszej grupy.

Goście niedzielnego spotkania mimo porażki w spotkaniu z Lakers 12:38 pokazali w początkowej fazie meczu, że stać ich na to aby nawiązać wyrównaną walkę z pozostałymi zespołami w grupie. Widać, że drużyna jest mocno zmotywowana aby wygrywać w tegorocznej edycji rozgrywek PLFA II. Słupszczanie nie zamierzają odpuścić i zapowiadają walkę o każdy jard boiska.

- Mamy za sobą ciężki mecz rozegrany w zeszłym tygodniu, ale była to jednocześnie dobra lekcja futbolu, która pomoże w odbudowie kluby. To mój drugi rok w Griffons i po raz pierwszy zawodnicy prosili mnie o dodatkowy trening przed kolejnym spotkaniem. Wydaje mi się, że zmierzamy w dobrym kierunku. Naszym celem na sezon jest to, by stawać się coraz lepszym w każdym meczu. Wraz z pozostałymi trenerami pracowaliśmy nad tym aby poprawić nasze błędy i pokazać się z lepszej strony już w niedzielę w Bydgoszczy - powiedział Gawin Campbell, trener i rozgrywający Griffons Słupsk

Czy uda im się sprawić niespodziankę i pokonać faworyta? Odpowiedź otrzymamy już w niedzielę.

 

O pierwsze zwycięstwo
Rockets Rzeszów - Zagłębie Steelers Interpromex

Data i godzina: 24 lipca, godz. 14:00
Stadion: Stadion Resovii, ul. Wyspiańskiego 22, Rzeszów
Bilety: wstęp wolny

Rzeszowianie po dwóch wyjazdowych porażkach z Tigers Kraków oraz Silvers Olkusz, rozpoczynają serię trzech meczów domowych. Pierwszym rywalem którego podejmą na własnym boisku będą Hutnicy z Będzina. Rockets tym razem mieli dwa tygodnie na przygotowania do meczu oraz zgranie z rozgrywającym który dołączył do zespołu tuż przed rozpoczęciem rozgrywek. Ich siła powinna rosnąć wraz z upływem czasu i mogą jeszcze sporo namieszać w Grupie Wschodniej.

- Niedzielny mecz ze Steelers będzie naszym debiutem przed własną publicznością w formule 11-osobowej i już samo to jest powodem do pełnej mobilizacji. Ze względu na układ kalendarza, rozpoczęliśmy sezon od meczów z najlepszymi drużynami w dywizji. Każde spotkanie traktujemy indywidualnie i podchodzimy z respektem do przeciwnika. Jednak myślimy również o przedsezonowych celach, a takim jest niewątpliwie zakończenie rozgrywek z dodatnim bilansem. Aby to osiągnąć musimy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Steelers, pomimo porażki w pierwszym meczu, to zespół z przeszłością Topligową i na pewno nie zostaną przez nas zlekceważeni. Te dwa tygodnie od meczu z Silvers były szansą na dalsze zgrywanie się oraz szlifowanie zagrań wprowadzonych przez J. Rossa. Z każdym treningiem wyglądamy coraz lepiej. Jestem dobrej myśli przed niedzielą - powiedział Michał Tittinger, prezes Rockets Rzeszów.

Steelers to zespół o którym można powiedzieć, że przechodzi gruntowną przebudowę. Jak dotąd Hutnicy rozegrali tylko jedno spotkanie w którym ulegli Aviators Mielec 0:6. Mecz ten jednak pokazał, że w ekipie z Będzina jest wielu nowych utalentowanych zawodników, którzy potrzebują zdobyć niezbędne doświadczenie. Być może nie w tym sezonie, ale przy odpowiednim zarządzaniu za kilka lat Steelers powrócą do formy oraz osiągnięć z czasów gdy święcili największe sukcesy w swojej historii.

 

 

Jan Trojniak
pw.jan.trojniak@gmail.com
Biuro Prasowe PLFA